W Adwentowym oczekiwaniu pochylałyśmy się nad tajemnicą UMIŁOWANIA. Towarzyszyła nam Pieśń nad Pieśniami, czyli „1250 słów pachnących miłością” oraz dramat Karola Wojtyły: „Przed sklepem jubilera”.
Od porannych rorat modliłyśmy się, by usłyszeć w sobie: „umiłowana, nie wiesz, jak bardzo należysz do mnie, jak bardzo jesteś własnością mojej miłości i mego cierpienia, – bo „miłować” znaczy dawać życie poprzez śmierć, „miłować” znaczy wytryskiwać zdrojem wody żywej w głębinach duszy, która się pali lub tli, a spłonąć nie może( „Przed sklepem jubilera”).
By zrozumieć i przyjąć to wyznanie adorowałyśmy Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie, słuchałyśmy konferencji i świadectwa narzeczonej, dzieliłyśmy się owocami naszych przemyśleń i medytacji.
Kontemplacja ikony Bożego Narodzenia skierowała nasze sercu ku Tajemnicy, która niedługo będziemy przeżywać- Wcielenia Bożego Syna.